Cześć,
Witam Was ciepło w moim pierwszym poście na tym blogu! Inspiracją do tego tematu stały się dwa źródła – moi kursanci, którzy regularnie wzdychają, że nauka słownictwa to zło konieczne, oraz post w social media, gdzie zapytałam, czy jesteście zainteresowani takim tematem. Odpowiedzi? 100% na TAK! No to jedziemy! 🚀
Dziś mam dla Was neurodydaktyczne sposoby na skuteczną naukę słownictwa. Brzmi poważnie? Może troszkę, ale spokojnie – to po prostu metody zgodne z tym, jak nasz mózg faktycznie się uczy. Nie są to żadne magiczne zaklęcia, tylko techniki, które badania potwierdziły jako najlepsze w przenoszeniu słówek do pamięci długotrwałej.
Neurodydaktyką i neurolingwistyką interesuję się już od kilku lat i stale rozwijam się w tym zakresie, żeby dostarczać Wam wiedzę na najwyższym poziomie. No to zaczynamy! 🎉
5 sposobów na skuteczną naukę słownictwa
1. Nauka w kontekście – czyli słówka w swoim naturalnym środowisku
Zakuwanie listy pojedynczych słówek? Nope! To jak nauczenie się nazwy składnika, ale bez wiedzy, jak go użyć w przepisie. Jeśli jedynym celem jest kartkówka, to słowa te znikną szybciej niż chipsy na domówce. 😅
Co zamiast tego?
- Zapisujcie kolokacje, a nie pojedyncze słowa – zamiast „breakfast” lepiej nauczyć się „make breakfast”. Wtedy w realnej rozmowie nie będzie paniki, czy powiedzieć „do” czy „make” – gotowiec na każdą sytuację!
- Układajcie zdania z nowymi słówkami – najlepiej takie, które Wam się faktycznie przydadzą. W końcu kto wie lepiej niż Wy, o czym będziecie mówić? Najlepsze rezultaty osiąga się, gdy nauka słówek przebiega w odniesieniu do własnego doświadczenia, wtedy aktywują się różne wspomnienia i emocje związane z treściami, o których opowiadamy przy użyciu nowych słów.
- Czytajcie te zdania na głos – i tak! To jedna z najważniejszych wskazówek, jakie tutaj mogę Wam zasugerować. Działając w ten sposób aktywujecie wielozmysłowość - działa Wasz wzrok, gdy czytacie słowo, działa dotyk, gdy je zapisujecie oraz słuch, gdy je mówicie - im więcej zmysłów aktywujemy, tym skuteczniejsza metoda.
Tak, tak! Niestety moje kochane mruczusie 😉 Wiem, że wszyscy kochamy odgrywanie tych idealnych dialogów w głowach lub mruczenie pod nosem perfekcyjnych gramatycznie zdań, ale sami zauważcie jak inaczej wygląda Wasza nauka, gdy będziecie wypowiadać na głos te zdania. Wasz mózg będzie przyzwyczajał się do Waszego brzmienia po angielsku, ćwiczycie poprawną wymowę, nabieracie pewności siebie w używaniu języka obcego.
W przeciwnym wypadku niestety nadal Wasz kontakt z angielskim będzie wyglądał tak:
2. Nauka słownictwa podczas czytania, słuchania i oglądania
To kolejny sposób na przyswajanie słów w kontekście. Ale spokojnie – nie chodzi o to, żeby zatrzymywać każdy film co 5 sekund i sprawdzać każde słowo w słowniku.
Najlepiej podzielić naukę na dwa rodzaje:
- „Obycie” z językiem – oglądajcie, czytajcie i słuchajcie bez spiny, po prostu oswajając się z językiem.
- „Aktywna praca” – raz na jakiś czas zatrzymajcie się przy ciekawych słowach, sprawdźcie ich znaczenie i wymowę, a potem zapiszcie w notatkach (koniecznie z wymową!).
3. Nauka wymowy – czyli jak nie mówić „sheep” zamiast „ship” 🐑⛵
Wymowa to często pomijany aspekt nauki, a potem okazuje się, że zamiast „podróży statkiem” („a journey by ship”), mówimy „podróż owcą” („a journey by sheep”). 😂
Na moich kursach poprawna wymowa to kluczowy element pracy z językiem. Uczymy się przede wszystkim tego jak słowo poprawnie brzmi. Jest to niezbędne do skutecznej komunikacji.
Dlatego warto:
- Słuchać nagrań w słownikach online – mamy XXI wiek, nie musimy zgadywać, jak dane słowo brzmi!
- Zapisywać wymowę w prosty sposób – nawet jeśli nie znacie alfabetu fonetycznego, zapiszcie słówko tak, jak je słyszycie. (staram się zapoznawać moich kursantów z alfabetem fonetycznym - czyli zapisem dźwięków, jednak na początkowym etapie dodatkowy zapis słówka i jego wymowy, tak jak go słyszymy jest dla mnie ok i nie róbmy z tego niepotrzebnej dramy :P)
- Ćwiczyć kluczowe dźwięki które są inne w językach angielskim i polskim– np. /TH/ czy różnice między „sheet” a „shit” (jeśli nie chcecie przypadkiem obrazić rozmówcy 😆).
4. Powtórki – czyli jak nie zapominać w tydzień
Zaprezentuję Wam poniżej krzywą zapominania. Ten wykres prezentuje procent słownictwa, który pozostaje w naszej pamięci wraz z upływem czasu.
Source: https://prolang.pl/krzywa-zapominania-ebbinghausa-jak-lepiej-zapamietywac/
Ta krzywa może być dla Was punktem wyjściowym do ustalenia swojego własnego systemu powtórek
- Rozpiszcie sobie co jaki czas, powinniście ponownie powrócić do wcześniej już opanowanych słówek, aby zapamiętać je skuteczniej.
- Na zajęciach powtórki staram się wykorzystywać głównie w rozmowie - bazując na słownictwie zapisanym z poprzednich zajęć, wg mnie to najbardziej efektywny i przydatny sposób dla osób uczących się języka.
5. Skojarzenia – czyli jak oswoić trudne słowa
Jeśli jakieś słówko sprawia Wam trudność, spróbujcie skojarzeń:
- Obrazkowych
Source: Super triki mnemotechniki. Edyta Madej. Pearson
- Dźwiękowych – np. knight i night brzmią tak samo, ale znaczą coś zupełnie innego. Możemy sobie wyobrazić rycerza (knight), który spaceruje nocą (night).
- Językowych – czasem można znaleźć podobieństwa między językiem polskim a angielskim, np. resilient - odporny psychicznie & rezyliencja = odporność psychiczna
I pamiętajcie – nauka języka to nie sprint, a maraton. Ale jeśli znajdziecie metody, które sprawiają Wam frajdę i będziecie korzystać z różnorodnych technik, to ten maraton może być naprawdę przyjemny! 🚀✨
Great tips 👌